W dniu 22.02.1874 roku podjęto decyzję dotyczącą budowy kolei nadwiślańskiej na trasie Warszawa-Kowel o łącznej długości 530 km. Całkowity koszt inwestycji, przewidzianej na trzy lata, określono na 90 milionów rubli. O przyznanie koncesji na budowę ubiegali się dwaj finansiści: Bloch i Kronenberg, z których ten drugi zainwestował w budowę 63 miliony rubli, wobec 27 milionów Blocha. Poniósłszy w tej batalii porażkę Bloch utrudniał realizację projektu budowy, nierzadko zapewne w sposób nieparlamentarny, o czym wówczas pisał między innymi Bolesław Prus. Na całej trasie przebiegu tej linii kolejowej należało wybudować 289 mostów i przepustów, o łącznym otworze około 2 km. Szczegółowe projekty tych budowli wykonali pod kierunkiem Tadeusza Chrzanowskiego inżynierowie: Feliks Kucharzewski, Maurycy Michalski, Stefan Zieliński i Stanisław hr. Scipio. Oni też byli projektantami mostu na Wieprzu pod Trawnikami, składającego się z dwu przęseł po 64 m każde.
Pomimo stosunkowo nieodległego w czasie przejazdu pierwszego pociągu pasażerskiego przez Rejowiec w kierunku Kowla, występują w dostępnych źródłach rażące niekiedy niezgodności co do tej daty. Najczęściej - i to zapewne jest prawdą - podaje się dzień 29.08.1877 roku.80 Datę tę wymienia na przykład w opracowanym przez siebie Kalendarium Konstanty Prożogo, znajduje ona również potwierdzenie w innych źródłach. W różnych publikacjach napotkano także na inne daty, związane z budową Kolei Nadwiślańskiej, a zatem i odcinka przebiegającego przez Rejowiec. Tak na przykład Bolesław Zimmer w książce Miasto Chełm (Warszawa 1977, s. 134) pisze, iż Kolej Nadwiślańską zbudowano w latach 1878-90. Można postawić hipotezę, że niektórzy publicyści, piszący na łamach regionalnego dziennika „Sztandar Ludu", informują błędnie, iż kolej ta powstała w latach 1879-90 lub też w roku 1881.81 Być może źródeł takich informacji należy doszukiwać się w niedostatku dokumentów archiwalnych z tego okresu. Bezsprzecznym jest jednak to, że Kolej Nadwiślańska miała bardzo pozytywny wpływ na rozwój miejscowości Stajne, przez której tereny przebiegała.82 Natomiast powstała tu stacja otrzymała nazwę Rejowiec od położonej w odległości około 4 km osady Rejowiec, o bogatej przeszłości historycznej.
W roku 1898, pozostająca dotąd w rękach prywatnych, linia Kolei Nadwiślańskiej została upaństwowiona.
W latach I wojny światowej, okupujący przejściowo tereny położone wokół Rejowca, Austriacy rozpoczęli w 1915 roku budowę strategicznej linii kolejowej do Lwowa przez Zamość i Bełżec, którą zakończono jesienią 1916 roku.
Po zakończeniu I wojny światowej i odzyskaniu niepodległości przez Polskę, już w listopadzie 1918 roku, powołano w Radomiu pierwszą na ziemiach polskich Okręgową Dyrekcję Kolei Państwowych.
Budynek dworca kolejowego, zbudowanego w latach 1922-1924
Zniszczenia wojenne dotknęły również Rejowiec, gdzie uległ spaleniu drewniany budynek dworca. Na jego ruinach zbudowano w latach 1922-24 dworzec murowany, zniszczony w lipcu 1944 roku przez wycofujące się na zachód wojska hitlerowskie. Wraz z dworcem okupanci wysadzili w powietrze wieżę ciśnień. Fakt ten znajduje również potwierdzenie w relacjach świadków tamtych wydarzeń.
Wieża ciśnień. Widok z 1943 roku.
Stacja kolejowa Rejowiec przeżywała w swojej historii szczególnie podniosłe momenty, do jakich należy bezsprzecznie krótkotrwały pobyt Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w 1925 roku. Wtedy to bowiem na stację tę przybył specjalny pociąg, wiozący Marszałka. Jak głoszą zapiski, miało to miejsce o godzinie 250 w nocy z 5 na 6 czerwca tego roku. Po krótkim odpoczynku w salonce Piłsudski o godzinie 6W odjechał specjalnym powozem do Święcicy, gdzie był gościem ówczesnego jej właściciela Zdzisława Lechnickiego (1890-1959), działacza niepodległościowego oraz bliskiego współpracownika Marszałka, który gościł w tym majątku już wcześniej, jeszcze w 1915 roku.
Marszałek został owacyjnie powitany przez licznie zgromadzonych mieszkańców okolicznych wsi i młodzież szkolną, w których imieniu dostojnego gościa powitał miejscowy gospodarz o nazwisku Mańkowski. Piłsudski przybył do Swięcicy w asyście wojskowej w osobach: gen. Gustawa Orlicza-Dreszera, ppłk. Adolfa Macieszy, płk. Władysława Bończy-Uzdowskiego, mjr. Jana Korkozowi- cza oraz osobistego adiutanta por. Galińskiego. Następnego dnia Marszałek wraz ze świtą udał się do Chełma, a następnie do Szkoły Rolniczej w Okszowie, która do dziś nosi jego imię.86
Po agresji Niemiec na Rosję sowiecką hitlerowcy przystąpili do budowy drugiego toru kolejowego na trasie z Dęblina do Kowla. Miało to dla nich olbrzymie znaczenie strategiczne. Zwiększając przepustowość tej linii, usprawnili zaopatrzenie wojsk walczących na froncie wschodnim. Linię kolejową budowali okupanci wysiłkiem polskiej młodzieży, a nawet dzieci, gdyż zatrudniano przymusowo do tej pracy już 14-letnich chłopców, bowiem taki właśnie limit wieku określili względem Polaków, jako w pełni zdolnych do ciężkiej pracy. W latach 1941-1942 zbudowano również łącznicę z Lublina do Zawady, omijającą Rejowiec.
Hitlerowcy, opuszczając w pośpiechu i panice tereny położone w okolicach Rejowca - o czym już uprzednio wspomniano - niszczyli wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość materialną czy też zabytkową. Dewastacji uległy linie telefoniczne, budynki dworcowe i nastawnie kolejowe. Zatem zadaniem pierwszoplanowym stało się, obok napraw torowisk, także uruchomienie łączności telefonicznej. Część urządzeń, przechowywana i ukrywana przed okupantami przez osoby prywatne, została zwrócona kolei. Skala zniszczeń infrastruktury kolejowej sięgała 70%. Kolejarze samorzutnie przystąpili do pracy, zanim jeszcze zorganizowała się Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych w Lublinie. Już bowiem we wrześniu 1944 roku przywrócono ruch pociągów na liczącej 54 km trasie Rejowiec-Zawada, by następnie reaktywować linię kolejową do Bełżca. Były to wówczas działania doraźne i prowizoryczne, dlatego też kursujące pociągi poruszały się z niewielką prędkością.
Ważną rolę w odbudowie i przywróceniu łączności spełniały Lubelskie Zakłady Sygnałowe, które, mimo zupełnego braku materiałów, usunęły zniszczenia wojenne, przyczyniając się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu na kolei/
W pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej, po usunięciu zaistniałych szkód, przystąpiono do rozbudowy systemu łączności i komunikacji w Rejowcu. W obrębie stacji kontynuowano budowę nowych torów, którą prowadziła na zlecenie DOKP w Lublinie firma Tomasza Zionteckiego. Wyróżniającymi się w pracy kolejarzami byli wówczas między innymi: Kazimierz Lipiński, Władysław Moniakowski, Władysław Moskwa, Tadeusz Dąbrowski, Józef Stachowski i Adam Paraszczuk.
Kontynuując proces rozbudowy stacji Rejowiec, Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych w Lublinie, decyzją z dnia 8 grudnia 1958 roku, przekazała działkę pod budowę nowego dworca kolejowego.
Tak wyglądał prowizoryczny dworzec do roku 1961
Dworzec kolejowy w budowie w roku 1961
W latach 1946-1950 odbudowano wieżę ciśnień oraz oddano do użytku ambulatorium, natomiast jeszcze w 1960 roku dworzec kolejowy mieścił Się w kilku wagonach. Budynek dworca przekazano do użytku 18 września 1961 roku. Znalazły w nim miejsce kasy biletowe i bagażowe, bufet oraz magazyn bagażowy, dyżurka dyżurnego ruchu, biuro wagonowe i wartownia Służby Ochrony Kolei. W latach 1944-1948 występowała znaczna rotacja na stanowisku zawiadowcy stacji. Funkcję tę w tym okresie pełnili: Daleszak, Ostaszewski, Gląbiński, Sadowski, Flis i Smoliński.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, wymieniany uprzednio działacz ruchu oporu, Mieczysław Bartosiewicz pełnił funkcję radnego Miejskiej Rady Narodowej w Rejowcu Fabrycznym.
Dekada lat siedemdziesiątych XX i wieku przynosi pewien regres w zakresie transportu kolejowego kosztem zwiększenia roli transportu drogowego, Dopiero kryzys początku lat osiemdziesiątych i związany z nim poważny brak paliw płynnych poprawił nieco sytuację przewozową na kolei. Także w latach, siedemdziesiątych kontynuowano w obrębie stacji Rejowiec inwestycje budowlane. W roku 1972 oddano do użytku schronisko dla drużyn manewrowych, posterunek rewizji technicznej wagonów oraz pomieszczenie dla montera działkowego, budynek ten wyposażono w kuchnię, szatnię oraz natryski. W tym okresie rozpoczęto również budowę obiektu z przeznaczeniem na lokalizację urządzeń elektryczno- przekaźnikowych, niezbędnych dla zapewnienia bezpieczeństwa ruchu.
Stacja Rejowiec przed elektryfikacją
W dniu 29 grudnia 1981 roku o godz. 22:00 komisja, powołana przez Naczelnego Dyrektora Okręgu Kolei Państwowych w Lublinie, dokonała odbioru tej inwestycji, w wyniku której nastąpiła zmiana urządzeń mechanicznych na elektryczno-przekaźnikowe. Zdemontowano wówczas ostatni semafor kształtowy, W latach siedemdziesiątych rozpoczęto również prace elektryfikacyjne na odcinku Lublin-Dorohusk, w wyniku których w dniu 21 lipca 1983 roku o godz, 12:00 wjechał na stację w Rejowcu Fabrycznym pociąg elektryczny. Odbiór sieci elektrycznej na tej trasie przeprowadzono w tym samym dniu o godz, 2:00
Analizując dzieje kolejnictwa w Polsce, przede wszystkim zaś to, co jest związane bezpośrednio z Rejowcem Fabrycznym, nie można pominąć losów dworca kolejowego. Oddany do użytku budynek, co miało miejsce w 1961 roku. w pełni pokrywał potrzeby miasta, a zwłaszcza podróżnych węzłowej stacji kolejowej w Rejowcu Fabrycznym.
W okresie jego świetności, przypadającej na lata osiemdziesiąte XX wieku, znajdowało się w nim wiele pomieszczeń o różnym przeznaczeniu. Oprócz newralgicznego miejsca, jakim było bez wątpienia biuro dyżurnego ruchu, znajdowały się tam: kasa biletowa i bagażowa wraz z przechowalnią bagażu, posterunek Służby Ochrony Kolei, bufet wraz z jadłodajnią dworcową, obszerna poczekalnia, którą zdobiły dwie olbrzymich rozmiarów palmy, jak też salon fryzjerski i sanitariaty. To już jednak przeszłość.
Stacja Rejowiec 31.05.1991 [Fot. Miłosz Telesiński]
Przeobrażenia ustrojowe, a wraz z nimi wprowadzenie gospodarki rynkowej, odbiły się w sposób negatywny na kondycji budynku dworcowego, z którego stopniowo eliminowano uprzednio działające tu instytucje użyteczności publicznej, powodując systematyczny regres, co w konsekwencji doprowadziło do stopniowej likwidacji jego funkcji użytkowej oraz znacznej dewastacji. Podobny los spotkał także pomieszczenia przeznaczone dla służb technicznych, dbających o zabezpieczenie ruchu i łączności. Wyłączono również z eksploatacji wieżę ciśnień oraz zlikwidowano przychodnię lekarsko-dentystyczną, z której korzystali liczni pracownicy kolei oraz członkowie ich rodzin.
Budynek pod dawnej kolejowej przychodni zdrowia i pozostałość po sekcji eksploatacji. [Fot. zabezpieczeniowiec]
Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych w Lublinie, której własnością był dworzec wraz z innymi wymienionymi już budynkami, nie mogąc sprostać nowej rzeczywistości ekonomicznej, postanowiła w zamian za niespłacone miastu podatki przekazać w rozliczeniu tenże obiekt.Jak wynika z relacji Burmistrza Miasta, budynek dworca może przyczynić się do rozwoju różnorodnych form działalności samorządowej, a także do pozyskania inwestorów strategicznych, gdyż jednostki samorządu terytorialnego nie posiadają z reguły wystarczających środków finansowych na zagospodarowanie takich obiektów.
Władze miasta przejęły dworzec z dniem 30 października 2006 roku.90 Jako priorytetowe działanie przyjęto zabezpieczenie budynku przed wandalizmem, planując po wykonaniu niezbędnych remontów i adaptacji - zlokalizowanie w nim Centrum Usług Społecznych. W ramach działalności Centrum planowano między innymi: wydzielenie lokalu na kawiarnię, pełniącą także rolę świetlicy środowiskowej, będącej miejscem spotkań młodzieży oraz dorosłego społeczeństwa miasta. Rozważano również uruchomienie jadłodajni, z której mogliby korzystać podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz wszyscy chętni mieszkańcy.
Realizacja tych przykładowo przytoczonych zamierzeń jest uwarunkowana pozyskaniem dotacji z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, czego jak dotychczas nie udało się osiągnąć. Powyższy stan zdeterminował podjęcie przez władze miasta decyzji o wystawieniu budynku na sprzedaż, bądź przekazanie go w dzierżawę. Z całego kompleksu postanowiono jednak wydzielić na potrzeby miasta pomieszczenia o łącznej powierzchni 130 m2, przylegające do skrzydła, w którym znajduje się poczekalnia i kasa biletowa, przekazane do użytkowania kolei. Powierzchnia tych pomieszczeń wynosi 70 m2.
Władze miasta prowadzą równocześnie rozmowy z PKP odnośnie możliwości pozyskania budynku wieży ciśnień. Stanowiłby on wspaniałą platformę widokową, obejmującą szeroką panoramę Rejowca Fabrycznego i okolic - zaś jeden z pomysłów zakłada utworzenie tam lokalnego obserwatorium astronomicznego.
Budynek wieży ciśnień widziany z daleka. [Fot. zabezpieczeniowiec]
Samorząd zamierza w nieodległej perspektywie zmodernizować chodniki wokół budynku oraz zaktywizować władze PKP do podjęcia starań o przeprowadzenie remontu przejścia podziemnego (tunelu) pod torami.
Wieża ciśnień obecnie. Czerwiec 2012. [Fot. zabezpieczeniowiec]
Po roku 1989 węzeł kolejowy w Rejowcu Fabrycznym stracił dotychczasowe znaczenie. Część pracowników przeszła do Chełma, gdzie również likwidacji uległy niektóre jednostki decyzyjne, na przykład zakład naprawy wagonów. Stopniowo ograniczano również zakres uprawnień zawiadowcy stacji, doprowadzając do likwidacji tego stanowiska w ramach restrukturyzacji kolei w 1997 roku. Zarządzanie całością infrastruktury kolejowej (ruch pasażerski, towarowy) przejęły Polskie Linie Kolejowe z siedzibą w Lublinie. Powstał również Lubelski Zakład Przewozów Regionalnych, w ramach którego utworzono sekcje, jak np. przewozów pasażerskich, do której zadań należy sprzedaż biletów, układanie rozkładów jazdy oraz szeroko pojęta obsługa podróżnych.Spółka Polskie Koleje Państwowe Przewozy Regionalne została przekazana na własność samorządom wojewódzkim, zaś na mocy Rozporządzenia Rady Ministrów całość jej udziałów rozdzielono między 16 województw.
W zakresie przewozów towarowych powołano w latach 2001-2002 w ramach PKP spółki akcyjne, jak np. CARGO. Na lata 2011-2013 planowana jest prywatyzacja przewozów towarowych z zastrzeżeniem, iż cała infrastruktura kolejowa, a w szczególności linie, pozostaną nadal własnością państwową.
Dworzec kolejowy w dzień. Wiosna 2012. [Fot. zabezpieczeniowiec]
Od stycznia 2009 roku wprowadzono usamorządowienie przewozów pasażerskich, a wraz z nim sukcesywne przekazywanie budynków dworcowych we władanie samorządom terytorialnym. W przypadku Rejowca Fabrycznego miało to miejsce już wcześniej na zasadach wymienionych uprzednio.
Historia stacji została zaczerpnięta z książki Pana Stanisława Lipińskiego "Rejowiec Fabryczny. Historia I Współczesność".
Jeżeli jesteś w posiadaniu archiwalnych zdjęć bądź dokumentów związanych ze stacją PKP w Rejowcu proszę o kontakt mailowy (zabezpieczeniowiec@gmail.com).